5 powodów, przez które sabotujesz swoje cele.

Cześć mam na imię Kasia i ogromnie mi miło gościć Cię w świecie TUYO. Zapraszam Cię na wspólną podróż, podczas której będziemy rozmawiać o tym jak wyznaczać i realizować cele.

Jak osiągnąć swoje cele? Dowiedz się co Cię blokuje!

Na temat organizacji oraz zarządzania sobą w czasie napisano mnóstwo książek i poradników. Dlaczego więc tak wiele ludzi ma problem, żeby osiągnąć choć jedno ze swoich postanowień noworocznych? Jeśli należysz do tych osób, które co roku przepisują w kółko te same cele i łapiesz się na tym, że znowu zaczynasz dietę, regularne treningi czy naukę języków obcych „od poniedziałku”, to koniecznie sprawdź co może być tego przyczyną.

1. Twoje cele nie są zgodne z Twoimi wartościami.

Bardzo często wybieramy sobie na cel coś, co tak naprawdę nie jest zgodne z naszymi wartościami, przez co zaczynamy realizować marzenia innych osób. W kolejnych wpisach pokażę Ci metody jak zrozumieć co jest bliskie Twojemu sercu, tak byś nigdy nie traciła czasu i swojego życia na jałowym odbębnianiu zadań, które nie przyniosą Ci poczucia spełnienia. Cele muszą być Twoje i mają sprawiać Tobie satysfakcję, a nie dawać radość innym ludziom, nawet jeśli to Twoi bliscy.

2. Brak Ci dyscypliny.

Brak dyscypliny to plaga dzisiejszych czasów. Zdecydowana większość z nas ma z tym problem. Na początku możesz nawet odnosić sukcesy. Jednak z czasem, gdy pierwsza faza motywacji i zachwytu nad pomysłem ustąpi miejsca życiu codziennemu, nagle nasz wielki cel zostaje zepchnięty na ostatnie miejsce na liście priorytetów. Często bywa tak, że w ogóle na tej liście się nie znajduje. Co ciekawe, nasz umysł, aby zracjonalizować brak postępów podpowiada najróżniejsze wymówki – brak czasu, brak chęci, złą fazę księżyca, „od jutra”, „po Świętach”. Na szczęście dla Ciebie dyscyplina to cecha, której można się nauczyć.

3. Oczekujesz natychmiastowych efektów i nagrody.

Żyjemy tu i teraz. Nie zrozum mnie źle – nie chodzi o to, że doceniamy teraźniejszość i cieszymy się śpiewem ptaków. Żyjemy tu i teraz = chcemy nagrody i efektów, ale to już, natychmiast. Nudzimy się i nie potrafimy dostrzec i docenić tego co możemy osiągnąć za jakiś czas np. trzymając się diety. Widzimy to, że wypadałoby nie jeść codziennie paczki ciastek, a nie widzimy tego, że ograniczając ich ilość za pół roku będziemy cieszyć się zdrowiem i figurą marzeń. Sfrustrowane powolnym tempem postępów odpuszczamy starania i za jakiś czas ponownie zaczynamy od nowa i tym razem „już na pewno się uda” – brzmi znajomo?

4. Kierujesz gniew przeciwko sobie.

Gniew na siebie samych tzw. swój cień/ciemną stronę kierujemy przeciwko sobie, a nie jako na swoją korzyść. Tak dobrze widzisz – wiem, że w dzisiejszym cukierkowym świecie nie wypada się na siebie gniewać, czy mieć pretensje do swojego zachowania. Jednak, wbrew pozorom to właśnie te silne, z pozoru negatywne emocje mogą być doskonałą siła napędową do zmiany. Przykład? Po raz kolejny nie dostałaś pracy przez brak znajomości języka angielskiego i tu wkracza Twój cień. Masz dwa wyjścia: albo negatywne uczucie wściekłości na swojego lenia, na swoje wymówki, na brak konsekwencji wykorzystasz na swoją korzyść. Dzięki temu wściekła, w końcu ruszysz z nauką i nie odpuścisz, aż osiągniesz swój upragniony poziom. Wtedy ciemna strona sprawia, że nam się chce i nic nie jest w stanie nas powstrzymać.

Jak gniew sabotuje nasze cele?

Niestety bardzo dużo osób wybiera drugie rozwiązanie i swój gniew i złość wykorzystuje przeciwko sobie. Jak? Dowala sobie jeszcze bardziej mówiąc i myśląc „jestem beznadziejna, nic nie warta, niczego w życiu nie osiągnę” zamiast „ tak nie może być, muszę w końcu wziąć się w garść, od teraz codziennie powtarzam słówka i zrobię wszystko, by w końcu móc rozmawiać po angielsku”. Jeśli wybierzesz ścieżkę beznadziei wtedy jedyne co Cię czeka to frustracja i rozgoryczenie.

Gniew + rozgoryczenie = żal i frustracja

Gniew + determinacja = akcja

5. Nie spisujesz swoich celów i nie planujesz kroków jak je osiągnąć.

Samo to, że masz w głowie wizję jak chcesz by wyglądało Twoje życie nie zadziała. Nawet to, że codziennie je sobie wyobrażasz i ściskasz w ręku kryształ górski, by nadać Twoim marzeniom moc sprawczą nic nie zmienią, jeśli Ty nie będziesz działać w kierunku marzeń. Możesz wizualizować i afirmować do woli, ale bez Twoich zaplanowanych działań nie zmieni się nic. Nie planujesz realizacji swoich celów spisujesz je na stratę i liczysz na fart, że jakoś to będzie, jakoś wyjdzie. Spisując i kontrolując postępy możesz zmienić tor, poprawić procesy i dostosować swój plan dnia tak, by mieć pewność, że znajdziesz czas na to, co dla Ciebie jest ważne. Co jest ważne – nawet badania mówią, że sam fakt spisania odręcznie naszych celów zwiększa szansę na ich realizację. Nie czekaj i bierz długopis w dłoń i działaj!


Jak wyznaczyć cele?

Przyznam szczerze, że każdy z tych powyższych punktów dotyczył mnie samej. Dlatego też czytając pewnie z przerażeniem łapałaś się na tym, że kiwasz ze zrozumieniem głową. Każdy z nas na swojej drodze natrafi na różne przeszkody. Ważne jest, aby umieć je szybko zidentyfikować i jeśli dany cel jest dla Ciebie ważny – potrafić ruszyć dalej. Odpocząć, gdy trzeba, ale nie odpuszczać jeśli to Twoje marzenie.

W kolejnych postach będziemy razem rozprawiać się z wymówkami i uczyć skutecznych metod tak, by realizacja celów była dla Ciebie największą przyjemnością, a nie smutnym obowiązkiem, przez który nie masz siły żyć.

Twoje cele i droga do nich ma nadać Twojemu życiu barw, a nie je odebrać.

Daj znać w komentarzu co sądzisz o powodach, które opisałam i podziel się swoimi metodami, jak sobie z nimi radzisz!

Zawsze możesz też napisać do mnie na Instagramie i Facebooku. Do usłyszenia!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Zaznaczone odpowiedzi
Pokaż wszystkie komentarze
Koszyk
0
Co o tym myślisz? Skomentuj!x
Przewiń do góry